Karol Wojtyła kupił warszawę 28 października 1958 roku, dokładnie miesiąc po tym, jak został biskupem. Nie miał prawa jazdy, ale w ówczesnej sytuacji politycznej kuria miała problem z nabyciem auta do celów duszpasterskich. Za kierownicą garbuski zasiadał Józef Mucha. Woził Wojtyłę na wizytacje parafii, spotkania z prymasem Stefanem Wyszyńskim w Warszawie oraz na wyprawy w góry i na Mazury.
W 1977 roku wysłużony, ale nadal znajdujący się w dobrym stanie samochód, kardynał Wojtyła zdecydował się sprzedać szwagrowi swojego kierowcy.
W 2006 roku papieska warszawa trafiła na aukcję, ale wysoka cena zniechęciła potencjalnych kupców. W końcu na zakup i wyremontowanie pojazdu zdecydował się w 2012 roku Marek Schramm, miłośnik motoryzacji. Kolekcjoner z Niemiec o polskich korzeniach pieczołowicie odrestaurował auto, dbając o najmniejsze szczegóły. Choć wydawało się to niemożliwe, udało mu się uratować nawet mocno zniszczone dywaniki i elementy tapicerki. Doprowadził samochód do wzorowego stanu technicznego i w kwietniu 2014 roku wyruszył leciwym pojazdem z Ilmenau przez Berlin, Gdańsk, Warszawę, Częstochowę, Kraków, Wadowice i Zakopane do Rzymu na kanonizację Jana Pawła II. Cała podróż, licząca 3300 km, zajęła piętnaście dni, a co najważniejsze – samochód zdał test drogowy bez zarzutu.
Projekt udał się dzięki współpracy z Markiem Schrammem oraz wsparciu sponsorów.
Replika powstała z oryginalnych części, a za wzór posłużyło auto Wojtyły z 1958 roku. Proces odbudowy przeprowadził doświadczony mechanik Adam Klimek, całość zaś została uwieczniona w telewizyjnym programie „Samochód marzeń: kup i zrób”.
Uroczysta prezentacja repliki była jednocześnie początkiem programu edukacyjnego „Warszawa Wojtyły”. Pracownicy muzeum odwiedzają nią szkoły w Warszawie i okolicach. Każda wizyta jest pretekstem do poprowadzenia lekcji oraz warsztatów.